Focal to marka, która zasłynęła głównie ze znakomitego sprzętu stacjonarnego, a dokładniej z bardzo dobrych głośników. Nie poprzestali jednak wyłącznie na rozwiązaniach domowych. Nieustannie dążą do rozwoju i pokazują coraz śmielsze projekty dedykowane miłośnikom mobilnego audio. Tym razem przyjrzymy się ich najnowszym zamkniętym słuchawkom. Focal Azurys należą do słuchawek wokółusznych i stanowią uzupełnienie średniej półki cenowej w portfolio producenta.
Zacznijmy od omówienia opakowania i akcesoriów.
Samo opakowanie jest dość niepozorne, mamy tu bowiem klasyczny kolorowy kartonik. To, co najbardziej nas interesuje znajduje się oczywiście wewnątrz. Znajdziemy tam same słuchawki, twarde etui transportowe i odpinany przewód słuchawkowy. Tu warto zaznaczyć, że Focal Azurys są słuchawkami przewodowymi o pięknym i nietuzinkowym wyglądzie. Jednocześnie zachowują dobrze znaną stylistykę Focal, co oceniam jako pozytywny aspekt. Słuchawki są niewielkie i można je łatwo złożyć, dzięki czemu zajmują naprawdę mało miejsca w transporcie. Jakość wykonania jest wzorowa, a zastosowane materiały są na naprawdę wysokim poziomie. Pianka obecna w padach jest bardzo dobrej jakości i zapewnia bardzo wysoki komfort odsłuchu.
Przejdźmy do najważniejszej kwestii – brzmienia.
Niskie tony:
Podoba mi się mięsisty i bardzo sprężysty bas, jaki oferują Focal Azurys. Na pewno nie nazwałbym Focal Azurys basowymi. Są to słuchawki zdolne do reprodukcji czystego i nasyconego dźwięku o dobrej masie i jeszcze lepszej dynamice. Niskie tony znakomicie nadążają za każdym gatunkiem muzycznym. Miłym akcentem jest też zastosowanie odpowiedniej ilości ciepła w dolnym zakresie, co owocuje nie tylko większym i grubszym brzmieniem, ale i bardziej naturalnym i angażującym charakterem. Nie jest to kliniczny bas stawiający na czystość, a raczej taki, który przede wszystkim pomaga się zrelaksować i poczuć w centrum muzycznych doznań.
Średnie tony:
Przede wszystkim odebrałem je jako bardzo bezpośrednie. Bez względu na gatunek muzyczny czy preferowane przez nas źródło, zawsze otrzymujemy brzmienie bezpośrednie i bardzo emocjonalne. Wokale są blisko nas, ale nie zagłuszają ogólnej prezentacji. Emocjonalny i empiryczny charakter strojenia średnicy w Focal Azurys jest czymś, co osobiście bardzo cenię w słuchawkach dedykowanych do użytku codziennego. Scena dźwiękowa, choć nie jest przesadnie wielka, to w zupełności wystarczy, by w sposób elegancki i nieprzesadzony oddać każdy detal i element utworu. Jednocześnie całość brzmi naturalnie i w realistyczny sposób buduje czas i przestrzeń brzmienia.
Tony wysokie:
Wysokie tony są słyszalne i odczuwalne. To na pewno mocny element tych słuchawek. Nie są to słuchawki do bólu jasne i eksponujące wysokie tony, jak na przykład niektóre model HiFiMan. Jednocześnie mamy tu sporą ilość informacji, angażujących detali, i co najważniejsze, czysty i niezamącony przekaz. Brzmienie jest dość równe, pomijając oczywiście wyeksponowane wokale. W codziennym słuchaniu jednak takie „wybaczające” strojenie przekłada się na bardzo dobre rezultaty.
Porównajmy omawiane słuchawki z konkurentami.
Focal Azurys VS Thinksound OV21
Focal Azurys to słuchawki bardziej rozrywkowe. Mniej w nich równowagi i nieco więcej bezpośredniej prezentacji, co może się spodobać osobom, które szukają uniwersalnego sprzętu do codziennego słuchania. Natomiast Thinksound OV21 są słuchawkami przede wszystkim bardziej zrównoważonymi, o bardziej liniowym charakterze i mocniejszej stronie technicznej. W OV21 znajdziemy mniej emocji, ale znacznie więcej szczegółów technicznych. Są to słuchawki skierowane znacznie bardziej dla purystów muzycznych, podczas gdy Focal Azurys są nieco łatwiejsze w odbiorze.
Focal Azurys VS HiFiMan Ananda Nano
Ananda Nano to słuchawki otwarte, więc siłą rzeczy posiadają znacznie bardziej rozbudowaną i otwartą scenę dźwiękową, ale jednocześnie nie jest to para słuchawek nadających się do przestrzeni miejskiej czy podróży. Tu zdecydowanie bardziej mobilne okazują się Focal Azurys, prezentujące też nieco bardziej bezpośrednie i grubsze strojenie od świetnej Anandy Nano. Model Nano gra bardziej na planie litery V, podczas gdy Focal Azurys prezentują moim zdaniem coś na kształt odwróconej litery U, z wypchniętymi wokalami do przodu.
Focal Azurys VS HiFiMan Sundara Closed Back
Zdecydowałem się na to porównanie, ponieważ Sundara to również słuchawki bardzo bezpośrednie i grające mocno emocjonalnie, kierując średnicę i wokale blisko słuchacza. Jednocześnie Focal Azurys posiadają równiejszą górę i nieco więcej masy w niskim zakresie tonalnym, tym samym obie słuchawki warto odsłuchać osobiście i wybrać rozwiązanie adekwatne do własnych preferencji i potrzeb.
Podsumowując, Focal Azurys to projekt odważny, nie tylko pod względem pudrowej i rzucającej się w oczy stylistyki kolorystycznej. Osobiście pochwalam odejście od klasycznego, poniekąd nudnego, czarnego koloru. Tym, co tak naprawdę wyróżnia Focal Azurys jest piękne i emocjonalnie uzależniające strojenie. Pozwala nie tylko zanurzyć się w dźwięku, ale i przez wiele godzin nie tracić przyjemności z odsłuchu. Kolejnym ważnym aspektem jest nienaganna i wzorowa wręcz jakość wykonania i bardzo dobry stosunek jakości do ceny. Zabrakło mi jedynie zbalansowanego przewodu w zestawie do pełni szczęścia. Polecam ten model wszystkim tym, którzy lubią grubsze i masywne brzmienie, jednocześnie doceniając sporą dynamikę w prezentacji. Osobiście za mocny, jeśli nie najmocniejszy punkt Focal Azurys, poza bardzo zwiewnymi i czystymi wysokimi tonami, postawiłbym średnicę. Wokale pokazują niesamowicie dużo emocji, a ich bezpośrednia prezentacja powoduje większe zaangażowanie i jeszcze więcej uśmiechu na ustach słuchaczy. Jeśli chodzi o scenę dźwiękową, jest ona co prawda stosunkowo intymna, jednak to doskonale uzupełnia się z ogólną prezentacją oferowaną przez Focal Azurys. Te słuchawki mają być po prostu bezpośrednie i angażujące i właśnie takie w moim odczuciu są.